niedziela, 19 maja 2013

Rozaa ...



Tytuł: "Akademia wampirów"
Tytuł oryginału: "Vampire Academy"
Autor: Richelle Mead
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Ilość stron: - (brak na półce)
Okładka: miękka
Tłumaczenie: Monika Gajdzińska
Rodzaj: fantasy







Hej, to znowu ja - Wasz koszmar.! :P
Dawno się nie odzywałam, bo miałam postój książkowy- wieczne zakuwanie, itp.
Nadeszła wiosna, słoneczko świeci, grywam w 'bandusia', a pozycje czekają niecierpliwie na półce. Więc postanowiłam, wreszcie nadrobić te zaległości. :)

Zajęłam się "Akademią Wampirów" i kończę 3 część.Pierwsze wrażenie? Nie rzuciłam nią przez okno, nie porwałam, nie podeptałam. Więc to już coś. Na razie [bo tylko sam Book Książek wie, co będzie dalej] jest zachwycająco. Lekko pisane, porywające i przykuwające uwagę. Nie nudzi w żadnym momencie. Bez problemu można od ręki przeczytać 400 str., jeśli tylko dysponuje się czasem.

Och i muszę się Wam przyznać bez bicia, że chyba się zakochałam. Taaak, Dymitr mnie usidlił. Jego prostolinijność, stanowczość i wieczny konkret mają coś w sobie. I choć moja kumpela wygarnęła mi niezłe kazanko o tym, ze to tylko zwykły sztywniak i, że Adrian jest o wiele bardziej słodki. To ja mam dość cukierków i stanowczo  moje serce ciągnie ku Dymitrowi.

No, tak, ale nie będę Was zanudzać moimi wywodami o platonicznym uczuciu do bohatera książkowego [Choć to wspaniały Dymitr] i streszczę Akademię tym, którzy nie czytali. :D

Rose, to młoda, silna i pewna siebie dziewczyna. Jej najlepszą przyjaciółką jest Lissa. Pierwsza to dampirzyca, która w przyszłości planuje zostać strażniczką przyjaciółki, a druga to morojka z królewskiego rodu, władająca żywiołem ducha. Łączy je specyficzna więź, pozwalająca Rose wchłaniać umysł i uczucia księżniczki. Obie spotykają na swojej drodze liczne problemy, ale wspólnie są w stanie je przezwyciężyć. Rose, niegdyś szalona i brylująca w towarzystwie, staje się opanowana i stonowana. Przygotowuje się pilnie do pracy strażniczki. Lissa odkrywa swoje możliwości. Obie odnajdują swoją bratnią duszę, tylko czy dane będzie przetrwać tym związkom? Rose i Dymitr są strażnikami, a ich zadaniem jest opieka nad morojami. Nie mają oni czasu na romanse, muszą być dostatecznie skupienia, a oboje mają w przyszłości opiekować się Lissą. Na ich drodze stoi również różnica wieku i bagaż doświadczeń Bielikowa. Natomiast Lissa jest ostatnią przedstawicielką rodu Dragomirów i ma za zadanie przedłużyć jego linie. Christian został wykluczony z elity, więc nie spełnia warunków na jej partnera, według panujących zwyczajów. Wszyscy są przeciwni temu związkowi, a Lissę chcą oskarżyć o mezalians.

Mamy do czynienia z licznymi wątkami prawdziwej przyjaźni, bezgranicznej miłości, zagmatwanych relacji, chorej hierarchii, despotyzmu, zależności ludzi i przygody. Autorka wprowadza nas w świat rodem z legend, jednak nadaje mu posmak rzeczywistości, byśmy bez problemu mogli się w nim odnaleźć. Nie wiem jak Wy, ale ja z łatwością zaprzyjaźniłam się z bohaterami i będę miała problem żeby się z nimi rozstać.

Nie jest to kolejna z powieści typu - o wampirach- i to już ma Cię zaciekawić. Jest pełna intrygi i dobrego humoru, na poziomie. Pozwala Ci przewidywać wydarzenia i samemu rozwiązywać zagadki. Dialogi są inteligentne i nie wywracasz oczami na widok myślnika. Nie ma tu miejsca na żałosne pogaduszki i przyziemne problemy, typu:" lepiej mi w tym różu, czy tym o odcień głębszym."

Każda z kolejnych części niesie za sobą nowe wydarzenia i sytuacje, większość jeszcze przede mną.

Cóż, jeśli jeszcze nie miałeś w rękach tej pozycji, to jak najszybciej się po nią wybierz. ;)


P.s . A jeśli mówimy już o tej specyficznej przyjaźni. To skądś to znam :) . Choć mnie i Domii nie łączy pocałunek cienia, to bez problemu wyczuwamy swoje nastroje. Nie musimy ciągle bez sensu paplać. wystarczy, ze przytulimy się do siebie i nie potrzeba nam słów.[ Dziękuję Ci za to, ze jesteś.]. Mówię to z pełną premedytacją, takie przyjaźnie istnieją.

1 komentarz:

  1. nareszcie! < 3
    kto stwierdził, że Adrian jest lepszy od Dymitra? o_O ;o

    wzruszyłam się na końcu moja pszzzzyjaciółeczko ;*
    odrobimy zaległości na grillu ;)
    już zaczynam zbierać formację ;p

    OdpowiedzUsuń